Rozdział ten
dedykuje-Veronica Blanco,Pau
Nielusia
-To co
chcesz porobić Tini-zapytał mnie.
-Hmm…Nie
wiem. Nie mam pomysłu-odpowiedziałam.
-Nie mam
twoich zdjęć więc….
-Jorge, ale
ja nie jestem ładnie ubrana.
-Mi tam się
podoba twoja koszulka, więc idź pod ścianę i uśmiech!
Stanęłam tam
gdzie prosił. Położyłam prawą rękę na biodro i uśmiechnęłam się jak najładniej
umiałam.
-Śliczne-powiedział
Jorge. Przez to co powiedział w środku tam gdzie jest serce poczułam
takie…Ciepło?-Patrz jaka ładna tapeta-pokazał mi ekran telefonu, a tam…Moje
zdjęcie!
-Um, tak
ładna -odpowiedziałam nieśmiale.
-Co jest?
Przeszkadza ci to?
-Co? Nie
jasne, że nie, ale czy twoja dziewczyna nie będzie miała nic do tego?
-Nie-odparł
zdecydowanie brunet.
Później
powtórzyliśmy scenariusz, napiliśmy się herbaty i zaczęła przychodzić ekipa.
Wróciłam z Jorge do mojej garderoby po kurtki i wyszliśmy przed studio by
nagrać scenę. W autokarze usiadłam z Mechi prawie, że na samym końcu. Blanco
usiadł trzy miejsca za nami. Oznajmiono nam, że droga zajmie nam godzinę jazdy.
Rozmawiając z blond przyjaciółką poczułam wibracje mojego telefonu.
Usiądź teraz ze mną-Jorge
-Idę do
Jorge-powiedziałam dziewczynie i wstałam by przemieścić się na sam koniec.
Jorge się przesunął i zrobił mi miejsce przy oknie. Tak jak lubię! Pamiętał.
Uśmiechnęłam się do siebie.
Kolejna część wieczorem ;)
Jeśli masz jakiś pomysł związany z tym opowiadaniem to zapraszam cię do zakładki "Wasze pomysły"
Super ;)
OdpowiedzUsuńJorge chce miec na tapetę jej zdjęcie *-* I w autobusie siedzą razem teraz :D Już czekam na następny ;***
Pozdrawiam <333
Dziękuję za dedykację :)
OdpowiedzUsuńJorge ma na tapecie zdjęcie Tini ;D Ajj :D
Dawaj mi tu szybciutko kolejną część :D
Uwielbiam :D
Buziaczki :**